Kurs prawa jazdy.... Jak zachowac się w tej sytuacji....
Witam :wink: Moja Żona uczęszcza teraz na kurs prawa jazdy.... Ja zdawałem 8 lat temu więc może coś się zmieniło ale nie ogarniam tego.... Poniżej załączę mój genialny projekt (dziwię się że nie zostałem grafikiem komputerowym :wink: ) Droga główna to gruba krecha, natomiast na wprost i w lewo to podporządkowane.... Czy jadąc na wprost należy włączyc kierunkowskaz.....? Ja Żonie jedno, instruktorki zupełnie coś innego.... Jeśli coś zmieniło się w przepisach to chyba wrócę na kurs prawka....
W ustawie PoRD jest zapis, że "Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru" (art. 22 ust. 5) moim skromnym zdaniem jeśli jedziesz prosto to nie zmieniasz kierunku jazdy więc nie masz obowiązku sygnalizować. Po za tym jakbyś miał to robić ? - lewy kierunek równie dobrze może oznaczać, że skręcasz w lewą odnogę a prawy to już zupełnie bez sensu. Jeśli instruktor podał jakiś przepis który by stanowił coś innego to zapodaj. A Twojej ładniejszej połówce pozostaje życzyć tylko takich problemów na kursie
aBencjusz, kiedyś robiąc kurs, przejeżdżałem podobną drogą, ale odwróconą o 180st. Instruktor powiedział, że jadąc główną powinienem włączyć kierunek, aby dać znać, że nie jadę dalej prosto. Przepisy swoje, instruktor swoje, życie swoje...
Black Pearl, Elegance & RS LOOK
@ by Tune-up Gdańsk
TDI VP++ i jeszcze rośnie
Antek
maciek, Dokładnie tak mnie uczyli... Moim Zdaniem TRZEBA włączyc kierunkowskaz.... Jeśli coś się zmieniło to naprawdę biję się w pierś.... Ale skoro zjeżdżam z drogi głównej i przecinam linię.... Już chyba głupi jestem :wink: Instruktorka stwierdziła też że jadąc od góry, czyli mając podporządkowane drogi po prawej stronie należy włączyc lewy kierunkowskaz (jadąc główną)....
maciek, Dokładnie tak mnie uczyli... Moim Zdaniem TRZEBA włączyc kierunkowskaz.... Jeśli coś się zmieniło to naprawdę biję się w pierś.... Ale skoro zjeżdżam z drogi głównej i przecinam linię.... Już chyba głupi jestem :wink: Instruktorka stwierdziła też że jadąc od góry, czyli mając podporządkowane drogi po prawej stronie należy włączyć lewy kierunkowskaz (jadąc główną)....
Dobrze by było jakbyś zapodał jakiś przepis albo chociaż artykuł z gazety, komentarz - cokolwiek co by podpierało tezę odnośnie włączania kierunku. Zastanów się nad tym - skąd mam wiedzieć jak pojedziesz jeśli zarówno jazdę dalej prosto jak i skręt w lewą odnogę chcesz sygnalizować tak samo ? Co do jazdy od góry drogą główną to jest to inna sytuacja bo skręcasz w lewo - przynajmniej tak rozumiem rysunek.
Zamieszczone przez maciek
Zmieniasz pas ruchu, przejeżdzasz przez linię ciągłą/ przerywaną - włączasz kierunkowskaz.
Według tego co piszesz (jesli dobrze rozumiem) to przejeżdżając oś jezdni przy skręcie w lewo (oznaczoną linią przerywaną) wykonuje manewr zmiany pasa ruchu ?
możesz pojechać w lewo albo w prawo ? przynajmniej tak rozumiem ten rysunek - tak jakby skrzyżowanie w kształcie "Y" a my jedziemy od dołu do góry litery.
Instruktorka stwierdziła też że jadąc od góry, czyli mając podporządkowane drogi po prawej stronie należy włączyc lewy kierunkowskaz (jadąc główną)....
coś ta instruktorka chyba nowe własne przepisy wprowadza :niewiem
JElsi to by byla droga w ksztalcie litery "Y" to i w lewo i w prawo jadac trzeba kierunek wrzucic. W tym pryzpadku jadac na wprost nie wbijamy kierunku a jedynie tylko w lewo lub w prawo.
Tka jeszcze nadmienie z eunas jakis czas temu policja walila mandaty bo sie ustawili na takiej drodze "Y" i jedna odnoga byla podporządkowana a na głównej jadan praktycnzie wszyscy nie wbijali kierunku. Za to policja walila mandaty. No śmiech na sali bo kazdy jak wryty stawal jak mu to mowiono.
Według tego co piszesz (jesli dobrze rozumiem) to przejeżdżając oś jezdni przy skręcie w lewo (oznaczoną linią przerywaną) wykonuje manewr zmiany pasa ruchu ?
A nie? Czyli wg Ciebie jedziesz dalej tym samym pasem ruchu?
To są właśnie takie "dzikie" te skrzyżowania. Bo z jednej strony przecinając linie na jezdni powinno się włączyć kierunek, a z drugie traktując to jak zwykłe skrzyżowanie to jadąc na wprost nie trzeba, tylko lewo prawo.
Spójrzcie za skrzyżowanie z drogami prostopadłymi, gdzie główna jest na wprost. Jadąc na wprost podporządkowaną w następną, przecinamy główną (i linie na niej) bez kierunku.
taka sytuacje mam codziennie niemal i ja jadac na wprost nie wlaczam kierunkowskazu, natomiast jadac glowna w prawo lub skrecajac w uliczke w lewo wlaczam kierunkowskaz. Na B zdawalem 15 lat temu wiec nie pamietam, ale C robilem troche pozniej i tak instruktor tez uczyl. Co z tego ze przecinam linie i pas, to nie jest zmiana pasa jak niektorzy tlumacza wlaczenie kierunkowskazu, to nie jest tez zmiana kierunku jazdy, skrecam w lewo wlaczam kierunek nie skrecam nie wlaczam.
na wprost sie nie wrzuca kierunkowskazu. Jak to mowią przy instruktorce trzeba robic jak gada a po swojemu i tak jezdzić. Na egzaminie robil bym mimo to tak jak tu wszyscy pisza a nie jak ta instruktorka gadała.
Droga główna to gruba krecha, natomiast na wprost i w lewo to podporządkowane.... Czy jadąc na wprost należy włączyc kierunkowskaz.....?
Skrzyżowanie na krakowskiej? :wink:
Jadąc na wprost nigdy nie dajemy kierunkowskazu, bo jaki należałoby dać przy skręcie w prawo lub lewo?
Zamieszczone przez maciek
Zmieniasz pas ruchu, przejeżdzasz przez linię ciągłą/ przerywaną - włączasz kierunkowskaz.
Zamieszczone przez mamaj12
Zamieszczone przez aBencjusz
Według tego co piszesz (jesli dobrze rozumiem) to przejeżdżając oś jezdni przy skręcie w lewo (oznaczoną linią przerywaną) wykonuje manewr zmiany pasa ruchu ?
A nie? Czyli wg Ciebie jedziesz dalej tym samym pasem ruchu?
Od kiedy przecinanie innego kierunku jazdy na skrzyżowaniu jest zmianą pasa ruchu?
Zamieszczone przez aBencjusz
moim skromnym zdaniem jeśli jedziesz prosto to nie zmieniasz kierunku jazdy więc nie masz obowiązku sygnalizować. Po za tym jakbyś miał to robić ?
Zamieszczone przez wesol
Tka jeszcze nadmienie z eunas jakis czas temu policja walila mandaty bo sie ustawili na takiej drodze "Y" i jedna odnoga byla podporządkowana a na głównej jadan praktycnzie wszyscy nie wbijali kierunku. Za to policja walila mandaty. No śmiech na sali bo kazdy jak wryty stawal jak mu to mowiono.
Nauka kosztuję niestety :P
Zamieszczone przez Busku
Instruktorka stwierdziła też że jadąc od góry, czyli mając podporządkowane drogi po prawej stronie należy włączyc lewy kierunkowskaz (jadąc główną)....
No i dobrze powiedziała tylko źle wytłumaczyła. Nie ma żadnego znaczenia czy droga z pierwszeństwem skręca w prawo, czy w lewo.
Zawsze sygnalizujemy zmianę kierunku jazdy w prawo lub lewo, nie sygnalizujemy jazdy na wprost przez skrzyżowanie bez znaczenia na pierwszeństwo przejazdu na skrzyżowaniu, lub szerokość jezdni.
A jeśli na tym samym skrzyżowaniu skasujemy pierwszeństwo przejazdu i będzie to skrzyżowanie równorzędne, to zmianę kierunku jazdy w prawo, czy w lewo, też nie trzeba będzie sygnalizować?
Jak należy się zachować poruszjąc się po tej dordze oznaczonej grubszą linią, która już nie jest drogą główną? :diabelski_usmiech
A ja powiem, ze kierunek powinien byc, bo zjezdzamy z drogi z pierwszeństwem.
abstinent, I co jak jedziesz do domu to jadac prosto wrzucasz kierunek czy nie ?? Zjezdzasz z drogi z pierwszenstwem, ktore jest w lewo. Wlaczasz przed skrzyzowaniem i wylaczasz na nim, wtedy nie ma stresu z parkingami w okolicy.
Maicroft, generalnie włączam ale też po remoncie przejazdu to wolno tam nie jadę, przed było gorzej chyba się wbić
wiem jak jest jak się stoi po drugiej stronie żeby tam wjechać a ciule jadą prosto i nie sygnalizują tego
natomiast co będzie jak ktoś skręca w lewo przed torami i pomyśli że prawa strona za torami zjeżdża na parking w prawo i będzie bum bo jednak jedzie prosto ?
dla tego logicznie podchodząc powinno się w tym konkretnym przypadku sygnalizować jazdę z pierwszeństwem w lewo co też robię żeby ktoś nie wyskoczył myśląc że jadę prosto
Od kiedy przecinanie innego kierunku jazdy na skrzyżowaniu jest zmianą pasa ruchu?
No na skrzyżowaniu nie, co napisałem później.
Zamieszczone przez leonn
A jeśli na tym samym skrzyżowaniu skasujemy pierwszeństwo przejazdu i będzie to skrzyżowanie równorzędne, to zmianę kierunku jazdy w prawo, czy w lewo, też nie trzeba będzie sygnalizować?
Jak należy się zachować poruszjąc się po tej dordze oznaczonej grubszą linią, która już nie jest drogą główną?
Jeśli będzie skasowane pierwszeństwo to bez sensu jest znak z pogrubioną linią, która oznacza drogę uprzywilejowaną.
Jeśli będzie skasowane pierwszeństwo to bez sensu jest znak z pogrubioną linią,
Mówimy o rysunku który dał Busku w pierwszy poscie z gubszą kreską :wink:
A jeśli odosimy się do zdjęcia, które ja dałem to wyobraźmy sobie że znaku droga z pierwszeństwm i tabliczki informującej o przebiegu drogi z pierwszeństwem nie ma To co w tedy należy zrobić na tym skrzyżowaniu jadąc w lewo lub w prawo? :wink:
Zamieszczone przez mamaj12
która oznacza drogę uprzywilejowaną.
Nie ma czegoś takiego :shock:
Zamieszczone przez Busku
Dokładnie o to skrzyżowanie chodzi
Busku, to już chyba wiesz jak trzeba sygnalizować na tym skrzyżowaniu? :wink:
Ilu kierowców, tyle teorii @leonn - moje okolice i również pierwsze skojarzenie pokazałeś na zdjęciu z Google Maps
Odnośnie tematu, ja zdawałem prawko prawie 11 lat temu i mnie instruktor uczył, że w takiej sytuacji jak przedstawiona w pierwszym poście należy włączyć kierunek, jeśli jadę główną po łuku, ale jeśli jadę na wprost, to kierunku nie włączam, bo ... jadę na wprost. Niemniej moja dziewczyna, która zdawała prawko dwa lata po mnie, była uczona (w innej już szkole nauki jazdy), że jadąc na wprost trzeba włączyć kierunek, bo się zjeżdża z głównej.
I przyznam, że do mnie, na logikę, przemawia bardziej to, czego mnie uczono i tego też się stosuję. Ale wielu kierowców na takim skrzyżowaniu jadąc wprost (czyt. nie główną) włącza kierunek, co w sumie jest mylące, bo może świadczyć o tym, że skręcają w lewo/prawo.
Komentarz